środa, 6 stycznia 2016

Bielenda - mleczko do ciała, olej arganowy, maska hydrożelowa, olejek do oczyszczania i mycia twarzy

              Witam, dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyki znanej i cenionej marki Bielenda. Bardzo cieszę się z możliwości testowania kosmetyków Bielendy, ponieważ uwielbiam tą markę i nigdy się na niej nie zawiodłam.
               Podczas grudniowego spotkania blogerek otrzymałyśmy do testowania hydrożelową maseczkę, arganowy olejek do mycia twarzy, arganowy olejek do ciała/twarzy/włosów oraz mleczko do ciała.


A teraz moje pierwsze wrażenie na temat tych cudowności :)

Hydrożelowa maseczka ultra nawilżająca- ta maseczka jest mi już znana i stosuję ją regularnie po każdorazowym peelingu twarzy. Maseczka daje efekt mezoterapii, skóra jest gładka i mocno nawilżona. Uwielbiam tą maskę, ponieważ bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu jak inne maski na bazie tłuszczy. Osobiście nie spłukuję tej maski, tylko ściągam ewentualny nadmiar. Zazwyczaj jedną saszetkę dzielę na dwa razy, ponieważ jest bardzo wydajna.

Pozostałe kosmetyki są dla mnie nowością, więc opowiem o pierwszym wrażeniu :)

Arganowy olejek do czyszczenia i mycia twarzy- od kilku lat stosuję metodę OCM (The Oil Cleansing Method), dlatego od razu sięgnęłam po olejek do mycia twarzy, aby go przetestować:) Już po pierwszym zastosowaniu zakochałam się w tym produkcie. Do tej pory kupowałam w aptece oleje tłoczone, które należy przechowywać w lodówce. Takie oleje zazwyczaj są sprzedawane w użych ilościach w butelkach szklanych. Nie jest to zbyt wygodne, a w dodatku zazwyczaj nie zdążyłam zużyć całego oleju przed upływem terminu ważności. Olejek z Bielendy posiada wygodną pompkę, dzięki czemu olej nie leje się wszędzie dookoła, jak ze zwykłej butelki szklanej. Przechowujemy go w temperaturze pokojowej :) mogę mieć go "pod ręką" :D  Produkt lekko się pieni więc jest płynem micelarnym posiadającym niewielką zawartość oczyszczającego surfaktantu.

Olejek arganowy 3w1 ciało/twarz/włosy- jest to produkt w atomizerze więc można go łatwo nanieść na skórę lub włosy. Ma przyjemny zapach, szybko się wchłania i pozostawia lekko satynowy efekt. Do tej pory stosowałam go na skórę. Przy najbliższej okazji zobaczę jaki efekt będzie na włosach :)

Ultra ujędrniające mleczko do ciała z drogocennymi olejkami- delikatna, lekka formuła o przyjemnym zapachu. Opakowanie posiada dozowanie z pompką, więc jest wygodne w użyciu. W jego skład wchodzi:
-olejek babassu- zawiera dużą zawartość witaminy E
-olejek pssiflora- zawiera duzą zawartość różnych aminokwasów i witamin
-olejek pistacjowy- mocno nawilża skórę. 

http://bielenda.pl/


2 komentarze:

  1. Mnie niestety ta maseczka trochę zapchała. :( Nadmiar ściągałam właśnie chusteczką. Muszę dać jej drugą szansę przy całkowitym zmyciu wodą.
    Oleje i olejki to również i moja miłość. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie produkty dla mnie są nowością, więc muszę dać im trochę czasu, ale wstępnie jestem z nich zadowolona-zobaczę co dalej :)

    OdpowiedzUsuń